Kard. Sarah do młodych

·ekscerpcje z innych źródeł ·

Drodzy młodzi chrześcijanie, jeśli starcowi takiemu jak święty Jan wolno zwrócić się do was wprost, ja także was napominam i wam mówię: zwyciężyliście Złego! Zwalczajcie wszelkie prawo przeciwne naturze, jakie chciano by wam narzucić, przeciwstawiajcie się wszelkiemu prawu przeciwko życiu i przeciwko rodzinie. Bądźcie tymi, którzy obierają przeciwny kierunek! Odważcie się iść pod prąd! Dla nas, chrześcijan, tym przeciwnym kierunkiem nie jest miejsce, lecz Osoba – Jezus Chrystus, nasz Przyjaciel i nasz Odkupiciel.

Wam, młodym, szczególnie przypada w udziale konkretne zadanie: ocalić ludzką miłość przed tragicznym zwyrodnieniem, jakiemu uległa. Miłość, która przestała być darem z siebie i stała się tylko posiadaniem innego człowieka, posiadaniem często pełnym przemocy i tyranii. Na Krzyżu Bóg objawił nam siebie jako agape, czyli Miłość, która oddaje siebie aż po śmierć. Kochać prawdziwie to umrzeć za innego człowieka tak, jak ten młody żandarm, pułkownik Arnaud Beltrame.

Koniecznie i pilnie musimy się nawrócić. Koniecznie i natychmiast musimy zmienić kierunek. Nawrócenie jest osobistym zaangażowaniem, ale nie może się dokonać bez pomocy Boga i Jego łaski. Z etymologicznego punktu widzenia, „nawrócić się” znaczy zwrócić się w przeciwną stronę i zacząć patrzeć w nowym kierunku.

Droga, na którą teraz wchodzimy, nie jest miejscem. Jest osobą. To Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel i nasz Bóg. Zostawiamy złe i błędne życie, by znaleźć miłość. Nawrócenie świętego Pawła na drodze do Damaszku znakomicie pokazuje znaczenie zerwania, prawdziwie zakorzenionego w Chrystusie. Nawrócenie jest zerwaniem z przeszłością. Obieramy kierunek Chrystusa.

– Kard. Robert Sarah, „Wieczór się zbliża i dzień już się chyli”, Warszawa 2019, s. 64n.

(opublikowano:27 października 2019 r.)