Kościół jest niechętnie nastawiony do małżeństw mieszanych i dlatego należy młodych od tych małżeństw odwodzić. Racje tego stanowiska są następujące:
1. Małżeństwo powinno być doskonałą jednością dwojga ludzi. Tymczasem w małżeństwie mieszanym narzeczeni różnią się między sobą w rzeczach najbardziej istotnych, co będzie powodowało u nich konflikty, zwłaszcza gdy przeminie pierwsze uczuciowe zaangażowanie i spotkają się oni z realiami życia.
2. Strona katolicka jest z całą pewnością i w każdym wypadku zobowiązana do wypełnienia obowiązków wynikających z wiary, a mających swe oparcie w prawie Bożym. Nawet biorąc pod uwagę uprawnienia strony niekatolickiej do poszanowania jej sumienia urobionego w dobrej wierze i wynikającą z prawa naturalnego tolerancję wzajemnych przekonań, strona katolicka jest zobowiązana do:
a) zachowania własnej wiary,
b) usunięcia zagrożeń w jej praktykowaniu,
c) uczynienia tego co jest w jej mocy, by całe potomstwo było ochrzczone i wychowane w wierze katolickiej.
Kościół zajmuje takie stanowisko opierając się na wielowiekowym doświadczeniu, nie chce jednak bezwzględnie zabraniać wiernym małżeństwa, ponieważ zdaje sobie sprawę, że każdy ma naturalne prawo do podjęcia decyzji nie tylko co do zawarcia samego małżeństwa, ale także co do wyboru partnera przyszłego małżeństwa. Dlatego też, jeżeli zainteresowani są świadomi wynikających stąd konsekwencji, a nadto istnieją poważne, proporcjonalne racje przemawiające za małżeństwem, narzeczeni mogą uzyskać potrzebną dyspensę lub zezwolenie. Dla lepszego jednak i głębszego zrozumienia oraz uświadomienia sobie wynikających z wiary obowiązków, Kościół nakazuje stronie katolickiej złożyć rękojmie czyli zobowiązujące oświadczenia. Analogiczne rękojmie i oświadczenia zobowiązana jest złożyć druga strona, jeżeli będąc ochrzczoną porzuciła wiarę lub jest niepraktykującą. (…)
Duszpasterz powinien zapytać, czy narzeczeni zdają sobie sprawę, że:
1. Harmonia późniejszego współżycia, po okresie pierwszego uczuciowego zaangażowania i po spotkaniu się z realiami życia jest poważnie zagrożona ze względu na różnice zachodzące między nimi w poglądach najbardziej istotnych zarówno co do wiary, jak i co do oceny moralnej niektórych spraw.
2. Mogą zaistnieć sytuacje konfliktowe, w których żadna ze stron nie będzie chciała ustąpić. Czy w takich wypadkach małżonkowie zwłaszcza strona katolicka będzie miała tyle siły, by mimo tolerancji wobec współmałżonka i celem zachowania zgody, nie dopuścić do grzesznego postępowania, które narusza prawo Boże.
– Instrukcja Episkopatu Polski o przygotowaniu do zawarcia małżeństwa w kościele katolickim (13 XII 1989), p. 73-75.
(opublikowano:25 czerwca 2018 r.)