Herezja a wiara

·ekscerpcje z innych źródeł ·

tomaszCZY MOŻE MIEĆ WIARĘ NIEOŻYWIONĄ W INNE ARTYKUŁY TEN, KTO ODRZUCIŁ (CHOĆBY) JEDEN ARTYKUŁ WIARY?

Zdaje się, że heretyk, odrzuciwszy jeden artykuł wiary, może zachować wiarę nieożywioną w resztę artykułów.

1. Przecież przyrodzony rozum heretyka nie jest mocniejszy od rozumu katolika. Rozum zaś katolika potrzebuje pomocy daru wiary do uwierzenia w jakikolwiek artykuł wiary. Zdaje się, że również heretycy nie mogą uwierzyć w jakieś artykuły wiary bez daru wiary nieożywionej.

2. Jak wiara rozciąga się na wiele artykułów wiary, tak jedna nauka, np. geometria, rozciąga się na wiele wniosków. Otóż jakiś człowiek może mieć wiedzę geometrii o niektórych danych geometrycznych, a o innych nie; tym samym może jakiś człowiek uwierzyć w niektóre artykuły wiary, a w inne nie.

3. Jak człowiek z posłuszeństwa wobec Boga wierzy w artykuły wiary, tak samo zachowuje przykazania (z posłuszeństwa Bogu). Tymczasem człowiek może jednych nakazów posłuchać, a innych nie. A więc może uwierzyć w jedne artykuły wiary, a w inne nie.

Wbrew temu: Jak grzech ciężki sprzeciwia się miłości, tak odrzucenie jednego artykułu sprzeciwia się wierze. Tymczasem jeden grzech śmiertelny ruguje miłość z człowieka; tak samo odrzucenie jednego artykułu ruguje wiarę.

Odpowiedź: Heretyk odrzucający (choćby) jeden artykuł wiary, traci wszelką wiarę: ożywioną i nieożywioną.

A oto dowód na to: O gatunku każdej sprawności decyduje swoisty punkt wyjścia i ujmowania przedmiotu; bez niego sprawność traci swój gatunek. Otóż punktem wyjścia i ujmowania przedmiotu wiary jest prawda pierwsza, o ile ujawnia się w Piśmie św. i nauce Kościoła, która pochodzi od prawdy pierwszej. Ktokolwiek przeto nie uznaje nauki Kościoła za nieomylne i Boskie prawidło nauki, która pochodzi od prawdy pierwszej i zawiera się w Piśmie św., ten nie ma sprawności wiary; przyjmuje zaś prawdy wiary nie wiarą ale czymś innym; tak np. może ktoś znać jakieś osiągnięcie wiedzy, ale nie znać jego przewodu dowodowego; jasne, że taki nie ma wiedzy o tym (osiągnięciu), tylko opinię.

Oczywistym jest, że kto uznaje naukę Kościoła za nieomylne prawidło, ten jest przekonany do wszystkiego, co Kościół uczy; i na odwrót, jeśli kto z pomiędzy prawd głoszonych przez Kościół, przyjmuje co chce, a odrzuca co nie chce, ten wcale nie uznaje nauki Kościoła za nieomylne prawidło. Uznaje tylko własną wolę.

Stąd jasny wniosek, że heretyk, uparcie odrzucający jeden artykuł wiary, nie jest gotów trzymać się zawsze nauki Kościoła; gdy zaś nie czyni tego uparcie, nie jest heretykiem, ale jest w błędzie. A więc oczywistym jest, że taki heretyk co do jednego artykułu, nie ma wiary również w resztę artykułów, lecz jakieś przypuszczenie (opinię) według swojego widzimisię.

Ad 1. Jeśli chodzi o te artykuły, które heretyk przyjmuje bez błędu, to nie przyjmuje ich w ten sam sposób, co wierzący, tj. uznając po prostu prawdę pierwszą, do czego potrzebuje człowiek pomocy sprawności wiary; ale przyjmuje te prawdy według własnej woli i sądu.

Ad 2. Odmienne wnioski tej samej nauki mają odmienne racje dowodowe tak, że można znać jeden bez (znajomości) drugiego. Stąd człowiek może znać niektóre wnioski danej nauki, a innych nie. Otóż wiara uznaje wszystkie artykuły dla jednej racji, mianowicie dla prawdy pierwszej, podanej nam w Piśmie św. według nauki trzeźwo myślącego Kościoła. Dlatego też, kto tę rację dowodową odrzucił, całkowicie stracił wiarę.

Ad 3. Różne przykazania prawa można spełnić albo dla różnych bezpośrednich pobudek; i tak można spełnić jeden, nie spełniając drugiego; albo dla jednej, naczelnej pobudki, a jest nią doskonałe posłuszeństwo Bogu, a tak, uchybia się, przekraczając choćby jedno przykazanie, zgodnie ze słowami Jakuba 1) : „Kto w jednym upada, stał się winnym wszystkiego”.

– św. Tomasz z Akwinu, „Suma teologiczna„, t.XV, z.5, art.3, przeł. Pius Bełch OP, s. 52-53.

(opublikowano:12 marca 2016 r.)