Św. Paweł pisze o jedności małżeńskiej, że to ma być taka jedność jak u Chrystusa i Kościoła. To oznacza nie tylko takie gadanie, że mężczyzna ma być z kobietą jednym ciałem, jak w Księdze Rodzaju gdzie to fizycznie się dokonywało, ale duchowo. Faktycznie w sposób duchowy mają być jednym ciałem. Bo to, że Chrystus jest w Kościele, to nie jest tylko taka religijna metafora, tylko On jest żywy, obecny i im głębiej się nawrócisz, tym bardziej jest obecny, aż w końcu przejmuje ciebie i się z ciebie wylewa wręcz na innych i wtedy jesteś świętym.
Ale On naprawdę jest. I taka jedność, jaka jest między Chrystusem a Kościołem, ma być między mężczyzną, jako obrazem Chrystusa – mężem i jego żoną, która jest w tym równaniu obrazem Kościoła. I to jest taki kontrowersyjny, nie lubiany dzisiaj fragment św. Pawła o tym, że kobieta ma być poddana swojemu mężczyźnie jak Kościół Chrystusowi we wszystkim, natomiast on ma ją kochać tak jak Chrystus kocha Kościół. I wszyscy myślą: «No to mężczyzna tylko ma ją kochać, a ona ma być mu posłuszna? Jak to jest?». Ale zaraz – ona ma łatwiejszą część, bo on ma się zabić dla niej. To znaczy, on ma się wyrzec wszystkiego, oddać się jej cały i służyć jej całym sobą – od początku do końca. Nie ma uciekać w jakieś pornografię, hobby, cokolwiek – nie ma uciekać w jakieś protezy męskości. Ma być cały tylko dla niej. I jeśli to zrobi i jest też głęboko nawrócony i żona też, to się w sposób naturalny ułoży tak, jak to św. Paweł opisywał. Bo on nie pisał wskazówek – on pisał co zrobi z wami Duch Święty, jeśli go wpuścicie do swoich serc.
To nie jest tak, że się to przeczyta i będziemy do tego dążyć i to nam wyjdzie. Nie. Trzeba się nawrócić i wtedy to samo wyjdzie. Naprawdę. Bóg tak posteruje waszym życiem, że wy chłopcy się żonom oddacie i oddacie im najcenniejsze wasze rzeczy, a one się wam wtedy poddadzą i wszyscy będą szczęśliwi.
– Jan Cyraniak, „Co się stało z mężczyznami?„, Debata walentynkowa, 3 marca 2016 r.
(opublikowano:19 marca 2016 r.)