MODLITWA O JEDNOŚĆ I POKÓJ
O Chryste, pokoju nasz, co jednoczysz rozdwojonych. Tyś dlatego cierpieć i na krzyżu umrzeć raczył, by dzieci Boże, które były w rozproszeniu, złączyć w jedno. Tyś, żegnając świat, nic innego nie zostawił w testamencie jeno pokój. O jedno tylko gorąco Ojca niebieskiego prosiłeś, byśmy, jak Ty jednem jesteś w Ojcu a Ojciec w Tobie, i my między sobą w Tobie i w Nim jednem być mogli. Dlategoś sakrament Ciała Twego pod postacią chleba przekazać nam pragnął, by był nam przypomnieniem i symbolem tej jedności, byśmy na podobieństwo chleba, złożonego z licznych ziarenek, sami stali się jednym chlebem i jednym ciałem, my, którzy z tego chleba pożywamy.
Panie Jezu Chryste! Oto błagania nasze ścielimy przed obliczem Twoim nie w sprawiedliwościach naszych, a w licznych zmiłowaniach Twoich. Nie powołujemy się przed Tobą na zasługi nasze, których nicość uznajemy, lecz powołujemy się na srogą mękę i pełną upokorzenia śmierć Twoją, którą dla nas raczyłeś ponieść. Pamiątkę Twej śmierci obchodzimy w tym sakramencie, dla jej zasługi pokornie błagamy, pozwól nam sakrament Ciała i Krwi Twojej tak przyjąć, iżbyśmy odczuwali w nas owoc odkupienia Twojego i, jak w nim pozywamy prawdziwe Ciało i krew Twoją, tak obyśmy się stali jego ciałem mistycznym.
Wysłuchaj Panie! Daj się ubłagać Panie! Powstrzymaj gniew Twój o Panie! Na krzyżu odmieniłeś łotra, odmień w kościele Twoim upór, usuń z niego rozłam, spraw, byśmy to samo mówili, to samo odczuwali, to samo rozumieli i wszyscy w tej samej nauce wiary przetrwali. A w sercach tych, którzy oddzielili się od ciała Twego, rozlej miłość, by kiedyś przecież mogli wrócić tam, skąd odeszli. Daj, byśmy wszyscy byli jednym ciałem, jednym duchem, jak powołani jesteśmy w jednej nadziei powołania naszego, byśmy zachowując jedną wiarę i jeden chrzest, jednomyślnie jednymi usty chwalili Ciebie Pana naszego, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
(Przekład zakończenia łacińskiego listu pasterskiego dla diecezji chełmińskiej z marca 1551 roku)
PROŚBA O MIŁOSIERDZIE
O Sędzio żywych i umarłych, jesteśmy ciałem Twoim i krwią. Jakimikolwiek byśmy byli, Twoimi członkami jesteśmy, ani na chwilę nie przestaliśmy nimi być, nie odłączyliśmy się od ciała Twego, od świętego Twego Kościoła przez błąd w nauce, czy przez odstępstwo. Nie gardź Panie ciałem Twoim, nie miej go w nienawiści, nie potępiaj ciała Twego. Niema innej dla nas nadziei, innej ufności, innej chwały poza tą, żeś ciałem naszym, a my ciałem Twoim.
Nie chlubimy się z zasług swoich, nie pokładamy w nich naszej nadziei. Z tego jednego chlubimy się, w tym jedynie ufamy, żeśmy członkami owego ciała Twego, które za nas poniósłszy mękę, krzyż i śmierć za grzechy całego świata obficie zadośćuczyniło. Jeśli więc od nas żądasz zasług, oto przynosimy Ci zasługi Twego ciała, a ponieważ jest cząstką naszego, są naszymi i jego zasługami. Ofiarujemy Ci zasługę męki Twojej, zasługę krzyża Twego, zasługę śmierci Twojej.
Oto zasługi nasze, któreś Ty Najłaskawszy Panie z niezmiernej dobroci swojej z nami dzielić raczył. Na podstawie tych zasług pragniemy być sądzeni przez Ciebie, ufni w te zasługi stawimy się nieustraszenie na Twój sąd. Nasze to zasługi, bo zasługi naszej głowy, naszego ciała, któreśmy nigdy nie opuścili przez podłe odstępstwo. Te zasługi kładziemy pomiędzy nas i Twój sąd, inaczej z Tobą w sądzie spotkać się nie chcemy. Oto uroczyste nasze wyznanie. Amen.
(Przekład modlitwy, wyjętej z dzieł Hozjusza, i jeszcze za życia rozpowszechnianej przez modlitewnik pt. Precationum, Piarum Enchiridion)
MODLITWA O KANONIZACJĘ
Wszechmogącym wieczny Boże, z którego woli świątobliwy sługa Twój, kardynał Stanisław Hozjusz, skutecznie o jedność Kościoła Bożego wśród narodów walczył, daj ją i dzisiaj znękanemu światu; spraw również, aby wśród Polaków panowały zawsze przykładnie zgoda, miłość wzajemna i trwały pokój.
Boże najlepszy, spraw, aby dzień kanonizacji świątobliwego sługi Twego Hozjusza stał się bliskim. Niech go przyspieszą Twoje cuda i łaski, które uczyń za przyczyną Hozjusza.
Hozjuszu, obrońco Kościoła, pamiętaj o Kościele w Polsce ! Amen.
NOWENNA NA UPROSZENIE ŁASK
PRZEZ ORĘDOWNICTWO STANISŁAWA HOZJUSZA
Ojcze nasz …
Boże Wieczny, który przez Chrystusa wskazujesz ludzkości drogę zbawienia, darzysz łaską sługi Twoje i ich wywyższasz, wspomnij na ofiarne życie wiernego sługi Twego Stanisława Hozjusza, który wszystkich, by nie zginęli, chciał zjednoczyć przez Chrystusa w Tobie.
Błagam Cię gorąco Boże Najświętszy, Ojcze miłosierdzia, racz mnie wysłuchać w tej ważnej sprawie… przez zasługi i orędownictwo Stanisława Hozjusza. Niech przez niego wzrośnie chwała Twoja i miłość zapłonie w sercach rozdartych. A prośby wysłuchane za jego wstawiennictwem niech przyspieszą chwilę, w której Kościół Twój wyniesie go na ołtarze. Prosimy Cię o to przez zasługi męki i śmierci Chrystusa, której jedynie ufać Hozjusz uczył ludzi, sam w niej nadzieję pokładając do ostatnich chwil życia.
Święci Pańscy, do których społeczności kardynał Hozjusz pragnął zaliczyć jak najwięcej dusz, by w łasce i światłości Pana chodzić mogli, uproście u Boga, by został przez Kościół do grona waszego zaliczony. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi…
– za: ks. dr Józef Smoczyński, „Świątobliwy Sługa Boży Stanisław Hozjusz 1504-1579”, Peplin 1938, s. 50-54.
(opublikowano:4 lutego 2019 r.)