Na czym polega zadanie mędrca?

·ekscerpcje z innych źródeł ·

tomasz-intelekt

Ogólny zwyczaj, za którym zdaniem Filozofa należy pójść w nazywaniu rzeczy, sprawił powszechnie, że mędrcami nazywa się tych, którzy porządkują rzeczy i dobrze nimi rządzą; stąd wśród zadań, które ludzie przypisują mędrcowi, umieszcza Filozof także wprowadzanie ładu.

Jest zaś rzeczą konieczną, by reguła rządzenia i porządku płynęła z celu, do którego jest przyporządkowane to, czym się rządzi. Wtedy bowiem każdą rzeczą rozporządza się najlepiej, gdy się ją odpowiednio skieruje do jej celu — gdyż celem każdej rzeczy jest jej dobro.

Widzimy więc, że w przypadku sztuk ta sztuka, która obejmuje cel innej sztuki, rządzi nią i jest jakby ponad nią; tak na przykład sztuka lekarska jest ponad farmaceutyczną i nią kieruje, dlatego że zdrowie, wokół którego skupia się sztuka lekarska, jest celem wszystkich lekarstw sporządzanych za pomocą sztuki farmaceutycznej. I to samo widać w sztuce żeglarskiej w stosunku do budowania okrętów oraz w sztuce wojskowej w stosunku do sztuki jazdy konnej i do wszelkich wojennych narzędzi.

Te sztuki, które są ponad innymi, nazywają się twórczymi (architectonicae), jakby sztukami głównymi; stąd też ich twórcy, zwani naczelnymi twórcami (architectores), przybierają nazwę mędrców. Ponieważ zaś twórcy ci, zajmując się celami poszczególnych rzeczy, nie docierają do celu powszechnego wszystkich rzeczy, nazywają się mędrcami tylko w tej lub owej dziedzinie; stosownie do tego powiedziane jest w 1 Liście do Koryntian 3, 10: «Jak mądry budowniczy (architectus), położyłem fundament». Bezwzględnie zaś nazwę mędrca zachowuje się tylko dla tego, kogo rozważanie dotyczy celu wszechświata, a cel ten jest równocześnie zasadą wszechrzeczy. Stąd według Filozofa zadaniem mędrca jest rozważanie najwyższych przyczyn.

Otóż celem ostatecznym każdej rzeczy jest to, co zamierzył jej pierwszy twórca lub poruszyciel. Pierwszy zaś twórca i poruszyciel wszechświata jest intelektem, jak wykażemy później. Ostatecznym celem wszechświata musi więc być dobro intelektu. Takim zaś dobrem jest prawda. Ostatecznym celem całego wszechświata musi zatem być prawda i przede wszystkim jej rozważaniem musi zajmować się mądrość. I dlatego Mądrość Boża oświadcza, że przybyła na świat obleczona w ciało po to, by ujawnić prawdę, jak mówi Ewangelia św. Jana 18, 37: «Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie».

Lecz i pierwszą filozofię określa Filozof jako znajomość prawdy — nie jakiejkolwiek prawdy, lecz tej, która jest źródłem wszelkiej prawdy, a mianowicie tej, która się odnosi do pierwszej zasady istnienia wszystkich rzeczy. Stąd też prawda o niej jest zasadą wszelkiej prawdy, tak samo bowiem mają się rzeczy do prawdy, jak do istnienia.

Jedna zaś i ta sama rzecz musi iść za jednym z przeciwieństw, a odrzucać drugie; tak na przykład lekarstwo, które daje zdrowie, usuwa chorobę. Stąd zadaniem mędrca jest przede wszystkim badanie prawdy o pierwszej zasadzie i przekazywanie jej innym, ale i zwalczanie przeciwnego jej fałszu.

Słusznie więc ustami Mądrości określa się w zacytowanych słowach dwojakie zadanie mędrca, a mianowicie: rozważanie i głoszenie prawdy Bożej, która jest prawdą przez antonomazję — co ma na myśli, gdy mówi: «Podniebienie me będzie rozważać prawdę» — oraz zwalczanie fałszu przeciwnego prawdzie, co ma na myśli, gdy mówi: «wstrętna mym wargom będzie bezbożność». Ten ostatni werset oznacza fałsz przeciwny prawdzie Bożej i przez to przeciwny religijności, zwanej także pobożnością — stąd fałsz przeciwny religijności przybiera nazwę bezbożności.

– św. Tomasz z Akwinu, „Summa contra gentiles”, Poznań 2003, s.17-19.

(opublikowano:3 czerwca 2016 r.)