Kiedy w młodości porzucałem wiarę katolicką, był to akt protestu przeciwko hipokryzji – a przynajmniej tak mi się zdawało. Jak wielu młodych ludzi w każdym miejscu i czasie wyczulony byłem na wszelką dwulicowość,…
Zabobonem jest kłaść swoje nadzieje w formalnościach, ale pychą jest nie chcieć się im poddać. [249]
Aby uzyskać coś od Boga, trzeba, aby zewnętrzność połączyła się z wewnętrznym; to znaczy trzeba uklęknąć,…