1.1 Podobieństwo do Stwórcy – Chrystocentryczny sens wzajemnego poddania małżonków

·

Księga Rodzaju zawiera dwa opisy stworzenia świata przez Boga. W obu jednak zostało zaakcentowane, iż człowiek, który został stworzony ostatnim aktem kreacji, stanowi zwieńczenie całego dzieła. W pierwszym opisie pojawiają się słowa o stworzeniu go na obraz samego Boga, po których następuje wyjaśnienie, co to oznacza: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem podniebnym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»1.

Mowa jest tutaj o «panowaniu», a zatem o władzy nad stworzonym przez Boga światem – ziemią i istotami żywymi. Głębsze wniknięcie w to stwierdzenie pozwala dostrzec, że o panowaniu można mówić tylko w przypadku istoty zdolnej do podejmowania wolnych decyzji. Człowiek zostaje zatem powołany do życia jako pomocnik Boga w dziele stworzenia – zwierzchnik świata stworzonego i jego opiekun.

Podobieństwo do Stwórcy poza istnieniem woli do działania pociąga także zdolność używania rozumu, która jest niezbędna do jej ukierunkowania – określenia celu i potrzebnych do jego osiągnięcia środków. Rozum byłby jednak pozbawiony treści gdyby nie pamięć, która mu ją zapewnia. Choć pojęcia woli, rozumu i pamięci są od siebie różne, to trudno pomyśleć o każdej z tych władz w oderwaniu od pozostałych. Wola pozbawiona rozumu skutkowałaby bezradnością, rozum bez pamięci byłby pozbawiony treści, a pamięć bez rozumu byłaby pozbawiona wniosków. Z tego też powodu, św. Bernard z Clairvaux zwracał uwagę na to, że obrazem Boga Trójjedynego w człowieku są właśnie te trzy władze – wola, rozum i pamięć. I tak jak nie ma Syna bez Ojca, ani Ducha bez Ojca i Syna, tak też nie ma rozumu bez pamięci, ani woli bez pamięci i rozumu: «Pamięć jest znakiem dla Ojca, rozum dla Syna, wola dla Ducha Świętego. Po­nieważ tak, jak Syn został zrodzony przez Ojca, tak także rozum przez pa­mięć; i jak Duch Św. pochodzi od Ojca i od Syna, tak też wola pochodzi od pamięci i rozumu»2.

O ile zatem sami jesteśmy niezdolni do aktów creatio ex nihilo, tak otrzymujemy od Stwórcy zadanie opieki nad światem przez Niego stworzonym i zdolność jego przekształcania, która wynika z otrzymanej przez niego władzy. Pomaga w tym jeszcze jedna władza o której mówi się o wiele rzadziej – twórcza moc wyobraźni. Dzięki niej możemy nie tylko symulować w określonych granicach różne przebiegi zdarzeń i ich możliwe konsekwencje, ale na podobieństwo Boga tworzyć i utrzymywać istnienie w naszym umyśle całych światów i istot je zamieszkujących, czego wyrazem są np. dzieła literatury. Dlatego też św. Jan Paweł II zwraca uwagę na to, że choć człowiek jest stworzony na ziemi razem z całym światem, to przez nakaz Stwórcy by czynić sobie ziemię poddaną jest «postawiony ponad światem»3.

Jest jednak jeszcze jedno podobieństwo człowieka do Boga, które nie zostało wypowiedziane explicite, ale jest zawarte implicite w całym akcie stwórczym, a mianowicie – miłość. Bóg tworzy bowiem świat nie tylko dlatego, że może i chce to zrobić, ale jego najgłębszym motywem jest właśnie miłość, czyli pragnienie dobra4. Widzimy to w słowach: «A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre»5. Na ten aspekt zwracał także uwagę Benedykt XVI podczas przemówienia w Muzeum Auschwitz-Birkenau mówiąc, że choć «Bóg, w którego wierzymy, jest Bogiem rozumu»6 to «takiego jednak rozumu, który na pewno nie jest tylko naturalną matematyką wszechświata, ale który stanowi jedność z miłością i dobrem». Benedykt określa go dalej, jako «rozum miłości i afirmacji mocy pojednania i pokoju»7, modląc się o to, aby przeważył nad rozumem fałszywym, który jest od Boga oderwany.

Miłość nie jest możliwa w pojedynkę, ale tylko w relacji. Bóg jest miłością, ponieważ stanowi komunię osób – to Ojciec, Syn i Duch Święty. Jest miłością, ponieważ jest rodziną. Stwarzając człowieka na swoje podobieństwo nie powołuje go do samotności, ale właśnie do rodziny. Rodzina jest zatem także – jak mówi Scott Hahn – «wyraźnym odbiciem życia Boga»8.

Pierwszym jednak znakiem dobra jakie Bóg ukazuje w świecie jest piękno urzeczywistnienia Jego dobrego zamysłu, w tym szczególnie piękno powołanego do istnienia życia ludzkiego, będącego obrazem samego Stwórcy. Odbiciem tego podobieństwa jest «pierwotne poczucie oblubieńczego sensu ciała przeniknięte tajemnicą pierwotnej niewinności» i ten «najpierwotniejszy sakrament, rozumiany jako znak przenoszący skutecznie w widzialność świata niewidzialną tajemnicę ukrytą w Bogu»9. Stwierdzenie podobieństwa do Boga jest jednocześnie wezwaniem do tego, «aby bytować „dla” drugich, aby stawać się darem»10.

*

Obydwa opisy stworzenia świata w Księdze Rodzaju wskazują na to, iż człowiek stanowi jego zwieńczenie i został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Oznacza to, że jest istotą zdolną do podejmowania wolnych decyzji, obdarzoną władzami woli, rozumu i pamięci, pozwalających mu określać cele i sposoby ich realizacji w świecie.

Wola, rozum i pamięć są według św. Bernarda z Clairvaux znakami Trójcy Świętej w człowieku. Będąc stworzonym w świecie, człowiek zostaje jednocześnie postawiony ponad światem i otrzymuje władzę, by czynić sobie ziemię poddaną. Pomaga w tym także moc wyobraźni, pozwalającą na symulowanie w jakiejś mierze różnych możliwości przebiegu zdarzeń czy światów możliwych.

Istotnym podobieństwem człowieka do Boga jest także miłość, która wyraża się w ukierunkowaniu na dobro, piękno i prawdę. Bóg jest relacją osób, a miłość jest możliwa tylko w relacji. To właśnie miłość stanowi motywację Stwórcy i także człowiek powinien się nią kierować w swoich działaniach, stając się darem dla innych.



1 Rdz 1, 26.

2 Bernard z Clairvaux, Sentencji seria pierwsza, http://www.bernard.cystersi.pl/sentencje_1.php [dostęp 26.07.2022]

3 MN 12.09.1979, 3. Poetycko ujmuje to J. R. R. Tolkien który nazywał człowieka «wtór-stwórcą» (ang. sub-creator), gdyż właśnie przez swoją twórczości naśladuje Boga. Zob. L. Coutras, Tolkien’s Theology of Beauty, Londyn 2016, s. 19-23. Poetycko ujął to także w Mitopoei: «Z dawna zabłąkany człowiek zgubionym nie jest. Nie utracił, chociaż w niełasce, danego mu tronu, szczątki wielkości swej dawnej zachował: zwierzchność nad światem przez twórczości władzę.», J. R. R. Tolkien, Mitopoeia, tłum. T. A. Olszański, w: „Christianitas” 14/2002-03, s. 171.

4 Por. MN 12.09.1979, p. 5.

5 Rdz 1, 31.

6 Benedykt XVI, Przemówienie podczas wizyty w Auschwitz-Birkenau 28 maja 2006 r., https://cdim.pl/2006-05-28-benedykt-xvi-przemowienie-w-auschwitz-birkenau,407 [dostęp 26.07.2022]

7 Tamże.

8 S. Hahn, Na początku jest miłość, przeł. T. Dekert, Kraków 2012, s. 15-19.

9 MN 20.2.1980, 3n.

10 MD 7.